Czytanki Mamy Anki

 

Screen Shot 2013-06-26 at 5.12.30 PM

„W Białymstoku żonę coś zakłuło w boku. Mąż jej zrobił okład z lnu i ułożył ją do snu.”

Z zazdrości mam ochotę w ogóle nie pisać o tej książce. Z zazdrości, że to nie ja wymyśliłam te rymowanki. Pani Eliza Piotrowska i ja mamy wiele wspólnego jeśli chodzi o proste, śmieszne i czasem kompletnie zwariowane rymowanki. „Książeczka Wycieczka” jej autorstwa to zbiór króciutkich, totalnie od czapy wierszyków o dużych i małych miastach i miasteczkach w Polsce. Starokrzepic nie ma ale się nie dziwię, jak tu coś dobrego napisać kiedy nazwa ma pięć sylab ale jest o Częstochowie, Opolu, Koluszkach i Lądku Zdroju. Moje dzieciaki uwielbiały te wierszyki. Do tej pory zresztą Kasia, której pamięci nie jeden słoń mógłby pozazdrościć, wyrecytuje coś o Kutnie czy Krakowie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s