W Gdyni byłam raz, może dwa, wieki temu. Daleko z tych naszych Starokrzepic, że aż tyłek na samą myśl drętwieje od siedzenia. Ale Gdynia fajna. Jakieś dobre jedzenie mi się kojarzy, wiadomo, że port, że Dar Pomorza, że historia. Od dzisiaj mam jeszcze jedną tam metę. Muzeum Emigracji w Gdyni. Od dzisiaj moje ulubione miejsce nad polskim morzem. Muzeum Emigracji przyznało mojemu blogowi wyróżnienie w konkursie na najciekawszy blog pisany przez emigrantkę (tutaj oficjalna notka). Gratuluję zwyciężczyni, autorce bloga tur-tur.pl i współwyróżnionej autorce bloga riennahera.com. No tak się cieszę, że, wyjątkowo oczywiście, sobie golnę!
Gratuluję serdecznie!
Czekam na każdy wpis.
Pozdrawiam z Krakowa
Ania, dziękuję ci bardzo. Pędzę z nowym wpisem :-)…
Mow, na co przepuscisz nagrode! 🙂
Nie ma takich pieniędzy, których nie mogłabym przepuścić w Empiku. Jak wezmę dzieci to mi nagroda Pulitzera nie wystarczy 🙂
Wow! Cudownie! Gratulacje wielkie.
Ja się też wybierałam do muzeum, ale kazali imię i nazwisko podać, więc odpadłam w przedbiegach.
No kochana, Ty to przecież nie byle jaka emigrantka, tylko wyga (zauważ, że nie napisałam ‚stara’ :)), zaliczająca kolejne kraje. Ba! Kontynenty.
Nie pij za dużo, bo kolejne wpisy trzeba tworzyć.
Uściski.
❤
Nie wiem, co to za tajemnicze ‚f’ na końcu, ale to zdecydowanie ja, the one and only Fidrygauka 🙂
Nie miałam wątpliwości 🙂
No i dobrze, że nie doszłaś do muzeum, bo z mojej nagrody byłyby nici- ty być ją dostała :-)! Na kacu, ale właśnie skończyłam nowy wpis. Dzięki za gratulacje!
Gratulacje od klubowej kolezanki :)) Ciesze sie razem z toba:))
Dziękuję klubowa koleżanko :-)!
Gratulacje od klubowej kolezanki:) Cieszy sie z toba caly nasz Klub Polki na Obczyznie:))
Dziękuję kochane Klubowiczki!
Gratulacje!
A Muzeum Emigracji trzeba koniecznie zobaczyć. To jedno z tych nowych atrakcyjnych miejsc na mapie Trójmiasta. No i dobra restauracja obok. 🙂
O i widzisz, już mam po co jechać te setki kilometrów ze Starokrzepic moich! A dobra restauracja nie jest zła! Dziękuję!
Aniu bomba ! Bardzo lubię Twój blog, czyta się go jak dobrą książkę .Nagroda w pełni zasłużona
Dziękuję Kasiu, bardzo mi miło!
z tych Starokrzepic fakt wszedzie daleko 🙂
gratki 🙂 az usmiech sie pojawia 🙂
Dzięki bardzo! I racje, ale tak naprawdę to ja muszę najpierw do tych Starokrzepic się dostać :-)…
Aniu! Gratuluję!!!! z serca całego się cieszę!!!!
Dziękuję ELu, bardzo dziękuję!
Aniu wielkie gratulacje!!! Bukiet kwiatów ode mnie! Czekałam na oficjalny post w tej sprawie, bo gdy się o Twoim zwycięstwie dowiedziałam, to na blogu jeszcze niczego nie było. Teraz nie pozostaje Ci nic innego, jak zacząć książkę pisać, bo na Twoim talencie się już poznali, i odwrotu nie ma 😉
Jadzia, dziękuję za bukiet! Pięknie pachnie :-)! Z książką to może przesada, ale za kolejne wpisy się zabieram!
Gratulacje i czekam na kolejny wpis bo przeciez pani jest taka smieszna Pani Aniu hehehehehhe
Dzięki! A świeżutki wpisik już jest. Nie wiem czy śmieszny, ale skoro ogólnie jestem śmieszna :-), to chyba tak ;-)…